Jest tak, że dom stoi pod skałą, wokół ma las, a kiedy się podniesie wzrok – Góry Stołowe. Najlepiej jest świat podziwiać z poziomu tarasu, bo graniczy ze ścianą lasu i w tak niezwykły sposób działa na zmysły, że od razu się poprawia humor i samopoczucie. Nikt nam tu nie przeszkadza, poza wiewiórkami i dzięciołami. Joga w takich okolicznościach to niezapomniane przeżycie:)