Artystyczny Poznań na weekend

Co robić w Poznaniu w weekend?

Z Wrocławia do Poznania jest dość blisko, aby skoczyć na jeden dzień lub cały weekend. Nie tracimy zbytnio czasu i choroba niespokojnych nóg będzie nam obca;)

Dawno mnie tu nie było, więc zaplanowałam skrzętnie cały październikowy weekend pełen atrakcji pod tytułem Artystyczny Poznań na weekend!
Pierwsza z nich to oczywiście:

FRIDA na Zamku:

https://www.facebook.com/fridanazamku/

Sobota – Dzień Kota, wiadomo i ludzi ogrom.
Ale zanim trafiliśmy na wystawę, odwiedziliśmy klimatyczne miejsce, z kuchnią włoską.

„W Brami”e bardzo blisko Zamku:

https://www.facebook.com/pizzawbramie/

Wejście od Dziedzińca Zamku:

Pizza na cieście bezglutenowym może ni e była tak smaczną, jak zwykłe pszenne placki, ale dawała radę:)

Odwiedźcie koniecznie to miejsce, ale wcześniej zarezerwujcie stolik. Knajpka mała, miejsc niewiele.

Ale wróćmy do Fridy:

Wystawa niewielka, ale warto zobaczyć: malarstwo Fridy i Diego- fotografie i grafiki w polskim kontekście: Berenice Kolko, Fanny Rabel. Podróż do świata kultury Meksyku!

Akurat sobota wieczór na zwiedzanie, to przeciskanie się miedzy tłumem ludzi, więc początek nie był komfortowy, ale bliżej 19.00 tej było już całkiem fajnie i w spokoju można było podziwiać prace artystów.

„Zraniony stół”

 

Wystawie towarzyszyło malarstwo meksykańskie, w ciekawych zbiorach:

Nawet Adam się znalazł:

     

Z koleżankami od warkoczy:

Poznań nocą

Wieczorem wraz ze znajomymi postanowiliśmy sprawdzić czy Poznań to miasto doznań;)

„…Z dziurawymi sumieniami
Goście marzą o atrakcjach…”

Pierwsza stacja MIŚ -mały bar na Rynku:

mało miejsca, mnóstwo studenciaków, oferta napojów znikoma

Kilkanaście metrów dalej w bocznej uliczce Rynku, mieści się „Bistro Tencereczka”, słynąca z gruszkowych shotów, nie omieszkaliśmy skosztować. Bardzo dużo ludzi, rotacja jak w Urzędzie Pracy, wchodzą, piją, wychodzą czasem przystaną na pogawędkę. Mieliśmy to szczęście, że udało się znaleźć miejsce siedzące, którego znalezienie dla sześciu osób graniczyło z cudem:

https://www.facebook.com/bistrotancereczkapoznan/

A na koniec wylądowaliśmy w „Piwnej Stopie”:

https://www.facebook.com/piwnastopapoznan/

Ciekawy wystrój, duży wybór browarów

 

Niedziela deszczowa, miała być spacerem po Parku Sołeckim i Jeżycach, ale mieliśmy alternatywę w postaci odwiedzin Wystawy Grażyny Kulczyk w ramach Art & Fashion Forum: Bjork Digital w Starym Browarze:

https://www.facebook.com/ArtFashionForum/]

 

Takie tam z Grażyną:

     

Pani Mecenas Sztuki zaraz tutaj poprzestawia jak należy:

 

Po wystawiej, której tylko czknęliśmy, bo bilety były wykupione już dawno, aby zobaczyć całość, udaliśmy się na spacer (przestało padać) po Starym Mieście.

Obiadek po chińsku: pierożki Dim Sum w Para Bar:

https://www.facebook.com/parabar.pierozki

Klimatyczny Bar szybkiej obsługi z pysznymi pierożkami, gotowanymi na parze:

Przepiękne drzwi na ulicy Taczaka Spółki Świtalski & Synowie:

 

A na zakończenie – chillout przy kawie i cieście w super miejscu:

„Minister Cafe”

   

 

Taki to miły jesienny weekend w stolicy Wielkopolski.

„Jest tu kilka takich miejsc
Gdzie nie warto się pałętać
I jest kilka takich miejsc
By zapomnieć i pamiętać ”

 

 

 

 

 

 

 

 

Zapisz się do FitStreetowego newslettera i bądź na bieżąco z nowościami na blogu oraz ofertami FitStreet Concept!