PR i Marketing
Dziś o mojej drugiej pasji i drugim fachu: Branding, PR i szeroko pojęty marketing.
Nawiązując do sobotnich warsztatów z Szymonem Sikorskim na SWPS, postanowiłam stworzyć ten krótki wpis.
Co ma wspólnego branding ze sportem?
Krótko: wszystko.
Po pierwsze primo: zajmowanie się reklamą i marketingiem to zajęcie, które wykonuję od prawie dziesięciu lat. Z kolei zajmowanie się sportem, to zajęcie, które praktykuję ponad dziesięć lat:)
Po drugie secundo: dwie branże wzajemnie się wspierają i współistnieją.
Po trzecie tertio: nie wyobrażam sobie życia, bez jednego i drugiego. Na skali mojej pracy przesuwają się tylko procenty wykonywania jednego i drugiego zawodu, obecnie jest 50% na 50% :)
Zawsze balans, zawsze równowaga!!! Uprawiam teraz sport i uprawiam także PR;)
Po czwarte, quarto: najlepsze spoty reklamowe, to zawsze marki sportowe, nie ma co kryć, Nike, Adidas czy Puma, robią to najlepiej:)
Po piąte, quintum: i choć sport broni się sam przez się, rywalizacją, współzawodnictwem, to teraz ciężko byłoby mu zaistnieć bez dobrej reklamy. Zaś Marketing bez sportowej dziedziny….słabo to widzę :///
ETC…
BRANDING
I choć zeszło sobotnie spotkanie dotyczyło głównie komunikacji i marki miasta, miasta Wrocław rzecz jasna, to spędziłam doskonałe dwie godziny na chłonięciu wiedzy niczym gąbka, czysto praktycznej od takiego marketingowego wyjadacza jakim jest Sikorski, wiedzy, która przekłada się na każdy obszar i każdą dziedzinę. Co robić, jak robić, z kim robić?
Kreując swój Fit Streetowy wizerunek, jakem Black Smart Ninja, pragnę zwrócić uwagę, że:
„Twoją Marką jest to, co ludzie mówią, gdy nie ma Cię w pokoju”
Keep Calm and Move On:)
Yellow October:)