Skirts up!

Kuriozalny temat: w spodniach czy w sukience? sukienka czy spódnica?
Ile jest mody w sporcie? a ile sportu w modzie???
Jak to jest: wybieramy to co jest modne, wygodne czy praktyczne?
Jaką wagę przywiązujemy do stroju?
Czy strój Nas identyfikuje, czy nie przykładamy do niego wagi?
„Nie szata zdobi człowieka”
Mądrze rzekł ktoś kiedyś, ale ale …no właśnie…choćbyśmy się zapierali, że nie oceniamy innych po wyglądzie, to mimo wszystko, zawsze liczy się pierwsze wrażenie.
Nie podejdziemy z radosnym uśmiechem do obszarpańca, który nie daj Boże jeszcze pokłócił się z mydłem i wypił ćwierć denaturatu, z taką pewnością jakbyśmy podchodzili do schludnego, budzącego zaufanie jegomościa. Tak czy owak szata może człowieka nie zdobi, ale wyobrażenie jakieś nam szkicuje w głowie.
Wróćmy jednak do dylematu wielu kobiet, ale też mężczyzn…
Nie od dziś wiadomo, że dla każdego Pana lepsza będzie kobieta odziana w sukienkę.
Albo nie odziana wcale;)
Spodnie, owszem seksowne są, ale nie działają tak na wyobraźnię jak suknie, sukienki i spódnice.
Ale czy kobiety wolą sukienki ???
W dobie XXI wieku, żądając równouprawnienia, szukamy wygody, uniwersalnych rozwiązań, również w naszej garderobie. Można być przecież kobiecą i seksowną w spodniach:)
U mnie od zawsze rządziły spodnie, dopasowane, szerokie, krótkie, na kant…różne. Jednak od pewnego czasu jestem sukienkowa i to na maxa. Spódnicowa również.
Nie dlatego, że pragnę czuć się bardziej kobieco, ale dla mnie sukienki są o wiele bardziej wygodne niż spodnie! Swoboda ruchów, dziewczęcy urok no i ta wdzierająca się kobiecość. Wszystko to dodaje nam szyku, wdzięku i klasy:)
Nawet na rower nie zmieniam sukienki na spodnie – to idealny strój:)
I przyznam Wam się do czegoś…popełniłam byłam coś, aż jest mi wstyd.
Policzyłam swoje sukienki i powinnam się wstydzić, bo naliczyłam się ich 129!!!

 

 

 

 

 

Related Post

 

 

Plus spódnice….tych nie liczyłam, lękam się…
Ostatnio zakochałam się w tiulach – to zamiłowanie do primabaleriny jednak odbija się echem w mej jakże zwichrowanej, acz pedantycznej psychice;)
I kocham gimnastykę i jogę… Nawet na sali, na materacu, na ulicy możemy wyglądać szykownie, uprawiając sport :)
Nie pędźcie ślepo za modą, wybierajcie sobie to, w czym czujecie się dobrze, to co Was charakteryzuje, ale też nadaje stylu:)
„Moda przemija, styl pozostaje”
C. Chanell

 

Wpis zmodyfikowany 17 lipca 2016 20:29

Ola:
Powiązane wpisy