21 października to doskonały dzień by rozpocząć nasze wyzwanie. Nie dajmy się jesiennym nastrojom. Będzie coraz zimniej, ciemniej…są jednak tego plusy – jak dowodzą ostatnie badania: w niskiej temperaturze spalimy więcej kalorii:) Maksymalna temperatura, w której ćwiczymy powinna wynosić 19 stopni Celsjusza. Wykorzystujemy wówczas maksimum energii na ogrzanie naszego ciało, a co za tym idzie – spalamy tkankę tłuszczową:)
Także koniec biadolenia, już dziś zadbaj o swoją dietę, o swoje ciało i umysł!
Lato się skończyło, ale nasza aktywność, wręcz powinna wzrastać. Co prawda, rower i bieganie podczas słoty mogą być trudne, ale innych możliwości mamy sporo: ćwiczenia w domu, siłownie, spacery i relaksujący basen :)
Zacznij od:
– wyrzucenia wagi w kąt:
– zmierz swoje obwody
– zadbaj o dietę / jedz 4-5 posiłków dziennie, pij 3 litry wody, zrezygnuj z cukrów i tłuszczy, gotuj na parze zamiast smażyć, jedz więcej warzyw niż mięsa, pamiętaj, aby każdy posiłek był zbilansowany, jedz śniadanie! /
– wyrzuć złe myśli ze swojej głowy:
„Czy wczoraj, czy dziś, czy jutro – jesteś jedyną osobą, która może przeszkodzić Ci w osiągnięciu szczęścia”
– znajdź równowagę we wszystkim co robisz
– myśl pozytywnie – wizualizuj swoje marzenia
To co ? Zaczynamy – nie jutro, tylko dziś, teraz, już:D
W każdy wtorek, od dziś będzie wpis dotyczący wyzwania, zaczynam razem z Tobą – mamy 70 dni do końca roku. Działamy!
P. S.
Z przymrużeniem K(ok/t/a)
Wpis zmodyfikowany 17 lipca 2016 20:26