Majówka w Budapeszcie

Zazwyczaj w długie weekendy zostaję w mym mieście.
Zazwyczaj w długie weekendy unikam korków.

Zazwyczaj w długie weekendy nadrabiam zaległości w domu.

Zazwyczaj…

Nie tym razem. Majówka w Budapeszcie?

W tym roku, może nie przypadkiem, ale serio nieplanowane to było. W maju miał być urlop na rajskich plażach, lecz rajskie plaże poczekają do czerwca, a węgierski weekend został zaliczony.

Czego w zupełności nie żałuję, bo wciąż jestem na emocjach, wciąż pełna inspiracji i wciąż tak bardzo zachwycona zapomnianym Budapesztem<3

18339586_10212762675650305_1594329685_o18339428_10212762663490001_1203818610_o 18360913_10212762672610229_544131494_n 18362086_10212762676290321_1019407559_o 18386631_10212762661169943_1204444889_n

18339068_10212762664370023_575247818_o 18337136_10212762673010239_908484713_n 18336802_10212762660249920_163496658_n

 

Papryki – wszędzie papryki:)

18336770_10212762671450200_703207518_n 18339586_10212762675650305_1594329685_o

Nie będę opisywać każdego dnia po kolei ze szczegółami, bo nie jest to blog podróżniczy.
Pomocne informacje odnoście komunikacji, cen i transportu znajdziecie na końcu, a teraz zerknijcie na zdjęcia.

18360736_10212749336276829_1644495778_n 18309081_10212749335076799_412466486_n 18302451_10212749336036823_1035756531_n 18302332_10212749336516835_923610415_n DSC_0096

DSC_0189 DSC_0176 DSC_0175 DSC_0140_pop DSC_0133 DSC_0108

Budapeszt jest wspaniałym miastem, rozwiniętym, zielonym z mostami (do których mam słabość).

DSC_0143_pop  DSC_0126  DSC_0127

18361174_10212749335236803_2004594175_n

Sporo rowerzystów, dużo turystów, przystępne ceny.
Życie kulturalne tętni, życie nocne również.

DSC_0089

18336782_10212762660929937_1107319899_n

18386518_10212762648689631_1366619143_n 18361870_10212762668410124_1758656714_o 18360781_10212762670210169_54507679_n 18339643_10212762662409974_1402220463_o 18379578_10212762661369948_1779826820_o

Osobny temat to Termy!
Wybrałam te w najpiękniejszym budynku: Gellerta!

Mimo najwyższej ceny, na serio warto wybrać się właśnie tam, aby chociaż podziwiać piękne wnętrza, sklepienia i mozaiki:

DSC_0088 18337138_10212749336156826_705219541_n 18360694_10212749335516810_1168215453_n

18336544_10212749335476809_862108897_n

18339099_10212762655449800_1651618917_o 18378994_10212762648729632_1301969286_o 18362818_10212762655529802_1347998775_o 18362276_10212762655009789_1819445790_o 18360914_10212762648849635_1233317252_n 18339410_10212762669250145_845097886_o

Kuchnia:

Wyczytałam na jednym z blogów, że najlepsze Langosze są na Lehel Ther,na Hali Targowej, po długiej wyprawie w to miejsce, okazało się, że stoisko jest zamknięte i zamiast langosza, musiałam jeść dośc słabe wegetariańskie leczo:

Hala:

DSC_0187

18379222_10212762659249895_186055855_o 18362097_10212762661809959_691235778_o

Innego wieczoru wybraliśmy się do knajpki na pyszne tapas:

18336911_10212749335836818_1869934332_n

A oto Kurtosz-kołacz pieczony na ogniu w wersji BIG:

18337472_10212749335876819_629325919_n

Po lewobrzeżnej stronie Pesztu, mamy przepiękne budowle: Zamek Królewski, Wzgórze Gellerta, Cytadelę, Basztę Rybacką:

18360412_10212762662849985_534941035_n 18339674_10212762663970013_79588055_o 18339372_10212762668810134_1467083773_o

18302311_10212749335996822_1206391347_n DSC_0161 DSC_0155 DSC_0153 DSC_0146 DSC_0145 DSC_0144   DSC_0154    DSC_0139

Ostatni Dzień  – Magrit Sziget – Coś jak Wyspa Słodowa we Wrocławiu – akurat w trakcie przygotowania do sezonu, zazieleniają, dokładają ławeczki, budują trasy dla biegaczy i pasy rowerowe:

 

DSC_0181 DSC_0178

18360382_10212771009698651_929653088_n 18360452_10212771008618624_1131850773_n  18362653_10212771009378643_953677367_o  18406126_10212771010618674_233513009_o

Nie mogło zabraknąć Yogi:

18336650_10212762656289821_1469427189_n 18308864_10212749335636813_76736380_n 18361231_10212762656769833_320184079_n 18361092_10212762664730032_815255996_n 18339098_10212762668130117_494347912_o

Informacje przydatne każdemu, kto wybiera się po raz pierwszy.
My lecieliśmy z Berlina, więc na lotnisku można dostać od razu mapkę i zakupić bilet na komunikację miejską 72 h – w sam raz na majówkowe zwiedzanie. Cena 4300 Forintów (60zł) I był to największy wydatek tego wyjazdu, nie licząc noclegów i przejazdu.
Doskonała komunikacja – wszędzie blisko, choć Budapeszt nie jest taki mały.
Dzielnice są doskonale połączone. 4 linie metra, które ogarnie każdy laik w ciągu jednego dnia.

Najlepsza dzielnica na szwendanie się i posiłki w dobrych cenach to okolice Kelher Ter!
Jeden z większych placów, wystarczy kierować się na Południe i od razu znajdziemy porozsypywane klimatyczne knajpki z dobrym jedzeniem. W każdej restauracji doliczają za serwis, warto mieć to na uwadze. W tej dzielnicy, całkiem smaczny posiłkiem można zjeść za 1500 Forintów, gdzie w centrum za ww. leczo zapłacimy dwa razy tyle. Czasem warto zboczyć z głównej ulicy, zaplatać się i odkrywać nowe miejsca:)

 

Trochę Budy i trochę Pesztu:

 

 

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz się do FitStreetowego newslettera i bądź na bieżąco z nowościami na blogu oraz ofertami FitStreet Concept!